piątek, 4 maja 2012

Lea - Cali Girl 2004

Dziś dotarła nowa laleczka - Lea . Jest po prostu śliczna :)
Wrzucę tylko kilka fot - bo jakoś nie mam weny na pisanie:(


                                                               urocza, czyż nie?

a tak do nas przyjechała - w zestawie z olejkiem, okularami  i papierową deską - która najbardziej mnie zaskoczyła - negatywnie, bo byłam przekonana, że to jakiś bardziej wartościowy gadżet :)






 oczywiście sprawdziłam jak wygląda w okularach - okazały się bardziej korekcyjne niż słoneczne- spójrzcie jak powiększają oczy :)





zmieniłam jej też gumkę we włosach na kolorystycznie pasująca do całości - bo miała włosy związane takim gumowym "sznurkiem"






niestety po zdjęciu koszulki okazało się, że góra stroju wymaga naprawy - zapewne jakiś Ken się do niej dobierał:)



 toteż dostała w zastępstwie równie plażowe wdzianko zrobione "na prędce"





a tutaj w towarzystwie pozostałych panienek





a na koniec fotka jakże odmiennych stópek - w dodatku z pomalowanymi paznokciami, które jednak nie przypadły mi do gustu i bardzo cieszę się , że nie kupiłam innych lalek z tej serii ...


4 komentarze:

  1. Stój kąpielowy Twojego autorstwa - fajowy, a no i na czasie, bo przynajmniej u nas temperatury nie odpuszczają.

    OdpowiedzUsuń
  2. a u nas odpuściły niestety :( ....miała być sesja na słoneczku, ale go zabrakło :(((

    OdpowiedzUsuń
  3. Lea ma świetną buźkę:)Lubię wszystkie lalki, które nie wyglądają jak standardowa Barbie:)

    Zapraszam do przeczytania mojego najnowszego posta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja lubię te z płaskimi stopami, mam ich kilka, choć ostatnio chciałam nie które sprzedać, ale jednak nie mogę :) Buty im sama zrobiłam :D

    OdpowiedzUsuń