Ogarnęła mnie zimowa chandra, której nie widać końca - jak zimy zresztą. Z racji, że jestem zmarzlakiem, więc zimną porą fotki w plenerze odpadają, a aparat mój jest tak amatorski, że wszelkie fotki w domu nadają się co najwyżej do wykasowania -więc nic nie robię ostatnio z moją lalkową pasją bo to co sprawiało mi radość, to było robienie fot właśnie.. W sumie to sama ciekawa jestem, czy lalkowanie minęło mi na dobre, czy to tylko chwilowe takie... i właśnie w celu zmotywowana się do czegokolwiek, postanowiłam napisać cokolwiek;) -
a właściwie zapytać - czy Wy też mieliście takie lalkowe przestoje? Chętnie poczytam- bo jak sami widzicie - pisanie nie idzie mi zbyt dobrze;)
Pozdrawiam serdecznie:)
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
niedziela, 3 marca 2013
piątek, 11 stycznia 2013
Lalkowanie na zawołanie :)
Miesiąc mnie ponad nie było,
trochę się u mnie zmieniło
- a skoro już tu zajrzałam,
posta dla Was napisałam,
post będzie mało lalkowy,
bo nic nie przychodzi mi do głowy
- jedno co sobie wymyśliłam -
to pokaz lalkowy wrzuciłam :)
- jak czasu znajdziecie obejrzyjcie sobie-
jak ja czasu znajdę coś fajnego dla Was zrobię;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)