czwartek, 10 maja 2012

Kanapa dla...lalek??

Dziś mi totalnie odbiło - kupiłam skórzaną sofę - że niby dla lelek ;) Sama nie mam skórzanej, ale moje lale już tak:P

Upatrzyłam ją sobie już jakiś czas temu...tylko teraz zastanawiam się po co mi ona...? ...najwyżej - oddam - magia butików ;)

W każdym razie lalkom też przypadła do gustu - zobaczcie tylko :)


4 komentarze:

  1. Hahh :D świetne :D gdzieś ty taką kanapę dorwała? To naprawdę dla lalek sofa? Ekstra jest. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kanapa jest bombowa!!! Gdzie ją kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. w TK Maxx - można czasem znaleźć takie cuda :) i to za przysłowiowe grosze w stosunku do pierwotnej ceny - teraz poluję na Livkę, ale na razie jest w "normalnej" cenie :((( ....

    a Kanapa oryginalnie była przeznaczona dla jakiegoś czworonogiego pupila - tylko kto kupuje takie sprzęty drapieżnym ssakom :P

    od razu przypadła mi do gustu tylko cena oryginalna była przerażająca - a tę z racji oderwanej nóżki - ale nóżka jest w całości - przeceniono na cale 100zł - jak zobaczyłam, że to skóra to pomyślałam, że warto - nawet Viki się podoba i od razu się w niej rozsiadła :))) - ale oczywiście pierwszeństwo mają lale :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna ta kanapa! Naprawdę dla kotów? No ludzie.. kto kupuje skórzane sprzęty kotom. Moje pseudoskórzane krzesła miałyby wiele do powiedzenia na ten temat, kotu bardzo je lubią ^..^

    Ale dla lalek, to co innego :D

    OdpowiedzUsuń