czwartek, 17 maja 2012

Kolejne rezydentki

Dziś w zasadzie w drzwiach natknęłam się na listonosza - za racji, że wychodziłyśmy z Viki na spacerek - krótka, lecz  radosna relacja z odpakowywania nowych rezydentek :)







Pierwszy Igor dopadł paczki - spodobały mu się znaczki

hej - to moje - precz z łapami - w końcu jest paczka z lalkami !

ale co to - jakieś żarty ??? -  kawy karton nic nie warty...

ale w środku - jakieś mumie ?  - "mummi" bawić się nie umiem :(
ale fajna - w końcu ruda - może z tą się bawić uda?

ooo - kolejna - ale chała - na solarce się zjarała :P

ooo- i śliczna blondyneczka - jaka słodka panieneczka ;)

odpakowaliśmy w mig , więc na koniec fotka pstryk :)



w paczce buty były jeszcze - gdzie ja wszystkie je pomieszczę ??

...pobawię się chociaż butkami, 
bo mama nie pozwoli lalkami :((((


c.d.n.

4 komentarze:

  1. He he ale sie usmiałam ! dobre teksty!!!ciekawe zdjęcia z córeczką .pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję nowych nabytków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super fotki,
    i barbiotki.
    No i Twój dzieciaczek
    ma piękny buziaczek ;-).

    OdpowiedzUsuń
  4. jak mi to pasuje , że nawet w komentarzach się rymuje ;) również pozdrawiamy i buziaki przesyłamy :)

    OdpowiedzUsuń