piątek, 12 października 2012

Nowy nabytek

Dziś pokażę kolejny nowy nabytek - tym razem nie jest to lalka;) . W zasadzie nabyłam ja już tydzień temu - i był to całkowicie spontaniczny odruch - ale ten tydzień tak jakoś szybko mi zleciał, że nawet nie miałam okazji jej zaprezentować - a oto i ona: 




jak widzicie ma na imię Ewa i z jej pomocą udało mi się wyczarować właśnie to ubranko dla mojej Niny

 Sukienka nie jest może dziełem sztuki, ale jak na moje możliwości, a w zasadzie ich brak - przyznam nieskromnie, że  jestem pod wrażeniem - sami zobaczcie jak prezentuje się na mojej Tonner Doll :)


 Zestaw składa się z bolerka i sukienki złożonej z dwóch części - ale zszytych ze sobą - góra jest z białego płótna, a dół z rozciągliwej włóczki - całość powstała z ...mojej kiedyś bardzo seksownej bluzeczki - ale z racji, że dekolt już u mnie nie ten, uznałam, że raczej jej już nie założę ;)

muszę oczywiście podmienić guziki , bo te zdecydowanie odejmują uroku;) - nie są tylko wątpliwą ozdobą - pełnią najzwyklejszą w sobie funkcję rozpinającą :) 

Tak prezentuje się z tyłu - troszkę nie pomyślałam i sama sukienka na samej górze nie jest połączona jak należy, ale na szczęście bolerko przykrywa ten mankament, a chyba jak na pierwsze kroki - nie jest źle;) ...? 


włosy upięte niestarannie tylko po to, by poradzić sobie z zapięciem świecidełka - ale jak to mówią - ładnemu we wszystkim ładnie:P

Naszyjnik, który Nina ma na sobie też jest zrobiony przez mnie - nie umiem ocenić jak to wygląda na moich zdjęciach - ale w rzeczywistości jest bardzo delikatny i  prezentuje się bardzo elegancko



pokochałam też jej stopy - są boskie i niesamowite jest to jak naturalnie potrafią się układać :)


Na koniec, muszę więc stwierdzić subiektywnie - Nina jest piękna - i tak oto stała się moją ulubioną lalką - więc z góry przepraszam, za monotematyczność mojego bloga ;) 


Pozdrawiam serdecznie :))))




9 komentarzy:

  1. Sukienka z bolerkiem pierwsza klasa :) a maszyny szczerze zazdroszczę ja mam dwie maszyny i obie zepsute :(
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tonnerki tak robią z ludźmi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna maszyna. Teraz szycie będzie łatwiejsze i zajmujące mniej czasu. A Twoja modelka nie poprzestanie
    na jednej sukni. Zobaczysz, będzie tak: "Uszyj mi nową suknię, przecież masz maszynę". I już się nie wykręcisz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się nowy strój Niny! Z kolei naszyjnik dodaje jej elegancji, a jednocześnie wprowadza w hm... trochę "etniczne" klimaty. Super!
    Cieszę się, że tak się dogadałyście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna kreacja!a NIna jest bossska! ja też kupiłam maszynę i póki co musze nauczyć się jej obsługi!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bluzeczka jest baaardzo ładna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło mi, że się spodobało:) pozdrawiam wszystkich:)

    OdpowiedzUsuń
  8. witaj
    śliczna ta sukienka , naszyjnik też jest cudny - ładnie się komponuje z lalką

    OdpowiedzUsuń
  9. Hello from Spain: congratulations on your new doll. The red dress is very pretty ... Keep in touch

    OdpowiedzUsuń