Jak mieszkanie kupiliśmy - sami je urządziliśmy - ja projekty wykonałam
- męża własnego do wykonania zaangażowałam - tak czerwone półki w kącie powstały
- i choć różne rzeczy na nich stały
- nigdy do końca mi się nie podobały...
...najpierw ustawiłam tam zestaw kawowy - tylko o piciu w nim kawy nie było mowy,
wiec ustawiłam na półkach 3 kwiatki - które dostałam na szczęście od matki
- ale mało światła tam było, więc kwiatkom źle się tam żyło,
potem stały koszyki , stały też wazoniki;)
nawet segregatory z pismami - lecz wszystko było do bani ...
oj, byłabym zapomniała- kotki też tam "ustawiałam" :)
- aż w końcu gdy lalki nabyłam - do zdjęcia je tam ustawiłam,
a potem jak się rozmnażały, to częściej tam sobie stały,
a teraz wszystkie obsiadły już wnęki- więc z co tam postawić nie mam już męki
i proszę oceńcie lalkomaniaczki same - czyż półki te nie były z myślą o lalkach projektowane?
oświadczenie: żadne zwierzę, lalka, roślinka, jak również żaden przedmiot nie ucierpiał podczas zamierzonej czy też przypadkowej sesji zdjęciowej w w/w miejscu ani w żadnym innym
;))))
a co na to pozostali domownicy ? w końcu to centrum domu :P
OdpowiedzUsuńhehe dobre miejsce :D centrum lalkowego dowodzenia domem :D
OdpowiedzUsuńpółeczki jak na Lale projektowane!bomba!!!!
OdpowiedzUsuńa kiciusie słodkie!!!!!!!!!
Nie, no rewelacja!!! Myślę, że to jedyne rozsądne przeznaczenie tych półek ;-)
OdpowiedzUsuńIdealne półeczki na Twoje lale - zdjęcia z kociakami przeurocze :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, choć kotki też mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I like the red color of the shelf. Your Barbies are very well organized in that shelf. I see you have many dolls. Keep in touch
OdpowiedzUsuńoj, tęsknię za kotkami :) i baaaardzo cieszę, że też uważacie, że półeczki są lalkowe i już :P ...a laleczki mimo wszystko siedzą w kącie - więc nie mają jak rządzić- centralnie:P (jak mawia moja siostrzenica;)) pozdrówka i buziaki dla odwiedzających :)
OdpowiedzUsuń